Odejście Gilly, a także adopcja naszej najnowszej dziewczyny, Lola

Dodaj przyciski udostępniania do FacebookFacebookFacebookshare do TwitterTwitterTwittershare do PinterestpinterestPinrestShare to Moreaddthisre2

Podobnie jak ty, tutaj w Petmeds musimy poradzić sobie z złamanym sercem utraty naszych cenionych futrzanych przyjaciół. Nasz dyrektor marketingu opowiada swoją historię o śmierci swojej wspaniałej gilly, a także o adopcji jego najnowszej dziewczyny, Loli.

Ostatnie wiele miesięcy było raczej podróżą kolejową dotyczącą naszych 4-nogiej członków gospodarstwa domowego. W środku nocy 17 kwietnia mój partner, a także obudziła mnie nasza szkocka Terrier, Gilly, w niebezpieczeństwie. Natychmiast rzuciliśmy ją do awaryjnego szpitala weterynaryjnego w pobliżu naszego domu. Kiedy przyjechaliśmy, weterynarz natychmiast zrozumiał, że Gilly krwawi wewnętrznie z powodu jej rozszerzonego żołądka. Włożyli ją w komnatę hiperbaryczną z powodu jej ciężkiego oddechu, starając się zachować spokój, a także zrelaksowany. Po potwierdzeniu, że było to krwawienie wnętrza najprawdopodobniej wywołane przez pęknięcie w śledzionie, wysłali nas do specjalistów weterynaryjnych w Palm Beach w West Palm Beach około 1/2 godziny.

Włożyliśmy ją do pojazdu, a także mój partner jechał, gdy siedziałem z tyłu z naszą cudowną dziewczyną. To wyjątkowe, jak, w przeciwieństwie do nas, psy nie pozwolą ci zrozumieć, że coś jest nie tak, dopóki nie będą już mogli znieść. Pokazaliśmy się w PBVS, a także natychmiast wzięli Gilly z tyłu, aby ją ocenić. Po tym, co wydawało się wiecznością, wyszedł lekarz ratunkowy, a także powiedział nam, że tak naprawdę jest to zerwana śledziona, a także potrzebowała natychmiastowej splenektomii. Zapewniliśmy, że zaczęło się dobre oczekiwanie.

Po wielu godzinach powiadomiono nas, że przyjechała z operacją, jednak będzie to dotyk, a także przez kilka dni. Ponadto odkryli masy na jej pęcherzu, a także serce, a także powiedzieli nam, że ma naczyniaka krwionośne, raka przenoszonego przez krew, który jest niezwykle agresywny, a niestety, końcowy. Czuliśmy się, jakby ktoś nas kopnął w jelitach. Po strawieniu wiadomości, naszym natychmiastowym troską było uzdrowienie Gilly z leczenia chirurgicznego, a także przyniesienie jej do domu.

Cóż, po 5 dniach intensywnej opieki ze swoim wspaniałym personelem byliśmy w stanie sprowadzić naszą bitwę do domu. Była tak podekscytowana, widząc swojego rodzeństwa Josha, a także wróciła do własnego domu, a także byliśmy. Teraz prawda o jej jedynym zamieszkaniu przez jeden do trzech miesięcy. Rozpoczęliśmy jej codzienną medycynę chemioterapii, a także wstrzymując oddech, oczekując tego, co najlepsze. Na szczęście nie miała żadnych skutków, a także po kilku dniach bycia w domu, wróciła do starej jaźni. Biegając się, bawiąc się jej kulem, a także najważniejszą goniąc jaszczurki, a także szczekając w wiewiórkach na tylnym ogrodzeniu. Oprócz tego zaczęło się zaprzeczenie, że będzie tym, o którym lekarze mylili się tak dobrze, jak zamierzała pokonać raka. Tak więc przez następne 9 tygodni Gilly była szczęśliwa i zdrowa, a potem pojawił się ten fatalny sobotni wieczór 29 czerwca.

Gilly zawsze miała świetny apetyt, jednak nie tego dnia. Po prostu siedziała tam i wpatrywała się w swoje jedzenie, które, jak zrozumieliśmy, nie było świetnym znakiem. Natychmiast nazywaliśmy PBVS, a oni powiedzieli nam, abyśmy ją natychmiast przyspieszyli, co zrobiliśmy. Wkrótce odkryliśmy, że rak rozprzestrzenił się na jej wątrobę, a także znów krwawiła wewnętrznie. To był moment, w którym się bali, a także musieliśmy podjąć bolesną decyzję o pożegnaniu naszemu wspaniałemu nieco cennemu aniołowi. Ponieważ uratowaliśmy ją zaledwie 15 miesięcy przed chorobą, czuliśmy się wyjątkowo błogosławieni, że mieliśmy ją w naszym życiu. Będzie na stałe w naszych sercach, a także strasznie za nią tęsknimy.

Po kilku tygodniach minie, tak jak możemy wierzyć o Gilly bez płaczu, zaczęliśmy wierzyć o wszystkie psy podczas regionalnych rat, które potrzebowały się jak świetny dom. Ponieważ wszystkie nasze psy zostały ratowane, wiedzieliśmy, w pamięci Gilly, to, co musieliśmy zrobić… objąć jeszcze jednego psa. Zaczęło się więc przeglądanie.

Zawsze mieliśmy fantastyczne szczęście z Petfinder.com, więc na ich stronie internetowej poszliśmy. Podobnie jak w sytuacji Josha, naszego obecnego psa, a także Gilly, przeszukaliśmy, a także natknęliśmy się na naszego najnowszego członka naszej rodziny, Luny. Jest 2 -letnią mieszanką pekińską, która została porzucona na ulicach Miami, a na szczęście została odkryta przez regionalną ratunek. Podobnie jak wiele schronisk, nie mieli dla niej miejsca, jednak na szczęście zostali umieszczone w Florida Humane Society w Pompano Beach. Uważając, że to powiedziliśmy, poszliśmy do niej, a także od razu zakochaliśmy się. Po przejściu z procesem aplikacyjnym przynieśliśmy naszą najnowszą dziewczynę, Lolę do domu. Jej nowe imię przyszło mi do mnie we śnie, a także bez problemu zabrała do niego. Minął już tydzień, a onaP pięknie osiedliła się w swoim nowym domu. Lubi bawić się swoimi zabawkami, a także zapewniać pocałunki! Josh wciąż ociepla się tak samo jak ona, ale grają trochę więcej każdego dnia.

Na zakończenie, chociaż ogromnie tęsknimy za naszymi zwierzętami domowymi, w naszych sercach zawsze jest miejsce, aby polubić drugiego. Zawsze pragniesz, aby mogli dłużej online, jednak gdyby to zrobili, nigdy nie zaspokoilibyś nowych. Uważane, że zawsze pomogło mi w tych nieprzyjemnych czasach utraty pielęgnowanych zwierząt domowych, które tak wiele zapewniają, a także tak niewiele.

Adopcja zwierząt domowych

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Related Post

Problem żuciaProblem żucia

Steve Appelbaum 10 kwietnia 2015 Profesjonalni groomery często odkrywają się w podobnym roztargu jak weterynarze. Nie jesteś ekspertami w zachowaniu, jednak niektórzy z twoich klientów skończą swoje psy, jeśli nie